Źródłem istnienia odroczonego podatku dochodowego (ang. deffered tax, DT) jest odmienne traktowanie przychodów i kosztów bilansowych oraz podatkowych. Podatek CIT jest bowiem uregulowany bezpośrednio w ustawie o podatku dochodowym, natomiast podatek odroczony wynika z zapisów ustawy o rachunkowości.
W związku z przejściowymi różnicami między wykazywaną w księgach rachunkowych wartością aktywów i pasywów a ich wartością podatkową oraz stratą podatkową możliwą do odliczenia w przyszłości, jednostka tworzy rezerwę i ustala aktywa z tytułu odroczonego podatku dochodowego, którego jest podatnikiem.
Należy przy tym pamiętać, iż jednostki, które nie podlegają obowiązkowi badania sprawozdania finansowego przez biegłego rewidenta, nie są zobligowane do ustalania odroczonego podatku dochodowego (pod warunkiem, że nieustalenie rezerwy i aktywów na podatek odroczony nie zniekształca istotnie sytuacji finansowej i majątkowej oraz wyniku finansowego podmiotu).
Wynik podatkowy nie jest tożsamy z wynikiem bilansowym. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z przychodami rozumianymi zgodnie z prawem podatkowym pomniejszonymi o enumeratywnie wymienione w ustawie o podatku dochodowym koszty uzyskania przychodu – czyli podstawą opodatkowania, natomiast w drugim – z przychodami zgodnie z ustawą o rachunkowości pomniejszoną o wszystkie bilansowe koszty – czyli wynikiem finansowym brutto jednostki.
Koszty, które wpływają na wynik finansowy jednostki (koszty bilansowe), nie zawsze stanowią podatkowe koszty uzyskania przychodu. Niektóre z kosztów bilansowych staną się kosztami podatkowymi, ale dopiero w przyszłych okresach.
Wśród pozycji przychodów księgowych istnieją takie przychody, które nie są i nigdy nie będą wliczane do podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym, ale również takie, które obecnie nie są przychodami podatkowymi, jednakże staną się nimi w przyszłości. I odwrotnie – nie wszystkie przychody podatkowe są przychodami księgowymi, a niektóre z nich staną się nimi w przyszłych okresach.